Technologia rozpoznawania twarzy – równowaga między innowacyjnością a prywatnością i bezpieczeństwem

Na stronie Europejskiego Inspektora Ochrony Danych można zapoznać się z niedawno opublikowaną strategią EIOD na lata 2020-2024, która otrzymała tytuł: „Kształtowanie bezpieczniejszej przyszłości cyfrowej: nowa strategia na nową dekadę”.

Strategia szybko doczekała się licznych omówień i streszczeń, ale warto jeszcze raz zwrócić uwagę na ten dokument, tym razem pod kątem szans i wyzwań dla europejskiego biznesu. W szczególności interesująca dla wielu przedsiębiorców – zarówno twórców, jak i odbiorców innowacji – może się okazać część Strategii, w której EIOD odniósł się do technologii rozpoznawania twarzy (facial recognition). Strategia jest raczej wyważona (w końcu wiele miejsca poświęcono w niej zrównoważonemu rozwojowi), na co niewątpliwie wpływ miały „Biała księga w sprawie sztucznej inteligencji” Komisji Europejskiej oraz, niemożliwa do pominięcia w kontekście przetwarzania danych, pandemia COVID-19. Chociaż nie znajdziemy w Strategii postulatów rewolucyjnych, to można pokusić się o stwierdzenie, że w pewnych aspektach, u wielu osób zmieni ona optykę widzenia nowych technologii, służących do przetwarzania danych osobowych.

W tym miejscu warto przypomnieć, że jeszcze na początku 2020 r. Komisja Europejska rozważała tymczasowy zakaz stosowania technologii rozpoznawania twarzy w miejscach publicznych, dopóki UE nie będzie mogła właściwie ocenić jej wpływu na ochronę prywatności. Ostatecznie Komisja opublikowała „Białą księgę w sprawie sztucznej inteligencji”, która otwiera furtkę dla technologii rozpoznawania twarzy. Obecnie wykorzystywanie jej do zdalnej identyfikacji biometrycznej jest zasadniczo zabronione (zapewne m.in. pod wpływem celu i sposobu wykorzystania tej technologii przez Chiny w związku z  protestami w Hongkongu). Jednocześnie Komisja sygnalizuje, że jest gotowa na debatę o tym, jakie wyjątki można dopuścić w tym zakresie.

Również wybuch pandemii COVID-19 znacząco zmienił okoliczności, w których EIOD przygotowywał Strategię. Sytuacja epidemiczna w ostatnich tygodniach spowodowała, że potrzeba przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się zakażeń stała się jeszcze bardziej nagląca. Zdalne, automatyczne rozpoznawanie twarzy jest stosowane przez służby publiczne w wielu miejscach na świecie. Jak w wielu przypadkach wdrożenia nowych technologii w pierwszej kolejności przez sektor publiczny, w bliskiej przyszłości można spodziewać się ich zaadaptowania także do użytku komercyjnego. Rozpoznawanie twarzy i podobne technologie mogą stać się nową normą w przypadku monitorowania dużej liczby osób. Narzędzia technologiczne, które teraz są wykorzystywane jako część wysiłków służb publicznych na rzecz zarządzania kryzysem, niedługo mogą być kojarzone już tylko z innowacją w sferze biznesu. Nie ma wątpliwości, że pojawią się inicjatywy zastosowania technologii rozpoznawania twarzy do nadzoru nad pracownikami, czy – wraz z rozwojem technologii „cashierless” – do optymalizacji dochodów sklepów.

Tymczasem już na wstępie Strategii EIOD wyraża zaniepokojenie, że technologie zaprojektowane w celu zwiększenia wygody i dobrobytu – od targetowania behawioralnego po rozpoznawanie twarzy – umożliwiają jednocześnie umacnianie modeli nadzoru, represji i cenzury. Lista możliwych dostawców nowych technologii również nie jest powodem do optymizmu europejskiego organu ochrony danych. Jest ona bowiem obecnie w znacznej mierze ograniczona do gigantów technologicznych z Azji i USA, gdzie popularne usługi często nie są projektowane zgodnie z ramami prawnymi UE. W najbliższych latach, należy spodziewać się dalszego rozwoju cyfryzacji w oparciu o sztuczną inteligencją, która będzie zasilana danymi w rosnącej ilości i jakości. Możliwe, że znaczna część tych danych będzie pochodzić właśnie z systemów przetwarzających dane biometryczne, np. w sposób automatyczny rozpoznających twarze, siatkówkę, chód, itp. Punktując w Strategii ryzyka związane ze stosowaniem nowoczesnych technologii opartych o biometrię i rozpoznawanie twarzy, EIOD szczególnie podkreślił zagrożenie płynące z faktu, że technologie takie są rozwijane w krajach, które nie zawsze podzielają europejskie idee jak ludzka godność i prawo kontroli osoby nad swoimi danymi osobowymi.

Strategia EIOD i Biała Księga Komisji Europejskiej stanowią impuls do dyskusji o tworzeniu w Europie nowych rozwiązań technologicznych, opartych o zautomatyzowane rozpoznawanie twarzy gwarantujących przetwarzanie danych zgodnie z prawem w tym ochronę prywatności i godności. Miejmy nadzieję, że staną się one w przyszłości realną konkurencją dla tych, które są rozwijane bez poszanowania przepisów i wartości, które jako Europejczycy szczególnie cenimy.

 

Źródła:

Strategia EIOD na lata 2020-2024 „Kształtowanie bezpieczniejszej przyszłości cyfrowej: nowa strategia na nową dekadę”

Biała księga w sprawie sztucznej inteligencji

Autor

Paulina Wirska

Prawnik, specjalista z zakresu prawa ochrony danych osobowych. Autor artykułów branżowych. Trener na szkoleniach z ochrony danych osobowych.