Zwalczanie koronawirusa a RODO
05.03.2020
Autor: Paweł Sobel
Podczas gdy Europa zmaga się z narastającą falą zakażeń koronawirusem Covid-19, wśród pracodawców, przewoźników oraz organizatorów większych zgromadzeń mnożą się pomysły w jaki sposób wesprzeć działania prewencyjne i zabezpieczające przed nowym zagrożeniem. Część z wdrażanych rozwiązań należy uznać za jak najbardziej uzasadnione – na przykład informowanie pracowników o prawidłowej higienie rąk, przedstawianie schematów działania w przypadku zaobserwowania u siebie objawów chorobowych, czy umożliwianie pracownikom pozostania w domu i wykonywania pracy zdalnie, jeśli wracają z rejonów występowania koronawirusa. Jednak obawa przed wirusem skłania niektóre podmioty do wprowadzenia środków, które są wątpliwe pod względem ochrony prawa do prywatności – w tym przepisów prawa ochrony danych osobowych.
Deklaracje
Jednym z rozwiązań budzących wątpliwość, jest zbieranie od pracowników lub osób przychodzących na teren określonego obiektu, deklaracji o tym, czy w ostatnim czasie odwiedzali rejony „podwyższonego ryzyka”, w których wykryto ogniska występowania koronawirusa – Chiny, Włochy, Korea Południowa – czy mieli oni bezpośrednio styczność z osobą zakażoną, bądź czy zaobserwowali u siebie objawy charakterystyczne dla osób zakażonych. Zdarza się, że osoba podpisująca deklarację zobowiązuje się do powiadomienia pracodawcy o tym, jeśli takie objawy u niej wystąpią oraz zobowiązuje się do poddania się leczeniu.
Wydaje się, że wymaganie składania takich oświadczeń jest formą zbyt daleko ingerującą w prywatność osób, w szczególności pracowników, którzy ze względu na stosunek pracy mogą czuć się przymuszeni do składania podobnych oświadczeń. Zakres zbieranych danych obejmuje przecież w tym przypadku informacje dotyczące miejsca pobytu określonej osoby, stanu jej zdrowia, jak i w niektórych wypadkach kręgu osób, w którym się obraca.
Pod względem prawa ochrony danych powinniśmy w pierwszej kolejności określić cel zbierania danych osobowych. W tym wypadku będzie nim ochrona zdrowia określonej grupy ludzi (np. pracowników). Zgodnie z zasadą adekwatności (art. 5 ust. 1 lit. c RODO) zbierane dane powinny być przetwarzane w zakresie niezbędnym do osiągnięcia celu oraz nie mogą być nadmiarowe. Pracodawcy często nie są w stanie podać konsekwencji powiadomienia przez pracownika o tym, że przebywał w rejonach występowania koronawirusa lub że miał kontakt z osobami przejawiającymi objawy charakterystyczne dla zakażenia Covid-19. Tak więc zdarza się, że dane zbierane są bez wskazania konkretnego celu i nie ma możliwości wykazania proporcjonalności takiego działania. Administrator danych ma w każdym wypadku obowiązek zagwarantować, że cel zbierania danych będzie przez niego jasno wskazany i zakomunikowany podmiotom danych, a zakres wymaganych informacji nie będzie nadmierny.
Mierzenie temperatury
Innym ze stosowanych rozwiązań jest mierzenie temperatury przy wejściu na teren obiektu. Tu również powstaje wątpliwość czy tego typu działanie jest zgodne z przepisami ochrony danych osobowych. Dane dotyczące temperatury ciała można uznać za dane dotyczące zdrowia, a te można przetwarzać jedynie w ściśle określonych przypadkach (zob. art. 9 RODO). Na chwilę obecną trudno wskazać jednoznaczną podstawę prawną do przeprowadzania takich badań – zarówno w przypadku organizacji imprez masowych jak i w przypadku zakładów pracy. Wydaje się, że takie rozwiązanie w większości przypadków na obecnym etapie w Polsce, może zostać uznane za nadmierne, dlatego należy zachować ostrożność przed podejmowaniem tak daleko idących środków.
Wydaje się więc, że racjonalnym oraz pozbawionym większego ryzyka działaniem jest informowanie osób przebywających na terenie, którym zarządzamy lub pracowników o potencjalnych zagrożeniach związanych z podróżami w tereny występowania wirusa oraz o środkach profilaktycznych, jak np. przesyłania mailowo pracownikom informacji o higienie rąk, czy sposobie kontaktu z lekarzem w razie zauważenia u siebie objawów.
Należy również śledzić zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego, ponieważ wymagane środki ochrony mogą ulec zmianie. Wciąż trwają prace legislacyjne nad przyjęciem ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, której założeniem jest między innymi zwiększenie uprawnień pracodawców np. w zakresie zobowiązania pracowników do pracy zdalnej.
Autor
Paweł Sobel
Doświadczenie zdobywał pracując w uznanych krakowskich kancelariach specjalizujących się w zagadnieniach dotyczących ochrony danych osobowych, prawa własności intelektualnej, prawie medycznym oraz prawie pracy. Brał udział w tworzeniu dokumentacji oraz procedur w ramach wielu projektów wdrożenia RODO.
Kategorie
Dołącz do listy mailingowej i otrzymuj od nas zawsze aktualne informcje!